Portal - Dobra
polski Czwartek - 17 lutego 2022      Historia jest naszą pasją.
Strona główna / Miejscowe nazwy
Menu
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Prezentacja
Bibliografia
To, co przeczytacie poniżej, to moje własne opracowanie o tym, co mówią nam miejscowe nazwy okoliczne. Nie ukrywam, że powstało ono na potrzeby prezentacji przy maturze ustnej z języka polskiego, której temat brzmiał: OMÓW POCHODZENIE NAZW MIEJSCOWYCH TWOJEGO REGIONU. Dostałem za nią 18 pkt na 20 możliwych, więc czemu miałbym się nią nie pochwalić??

Jednakże wiem, iż ten temat często występuje wśród list tematów i że kilkoro osobników z danego roku wybierze go. Dlatego też, czytając ten artykuł, drogi Internauto, zgadzasz się na zasadę, że wszelkie prawa autorskie do tego tekstu są zastrzeżone, a jego kopiowanie i upublicznianie w całości lub fragmentach jest surowo zabronione. Możesz się jednak nim posłużyć, bądź wykorzystać, podając dokładne źródło (stronę www lub autora).


A więc: O czym mówią nazwy miejscowe naszego regionu??

1. Definicja regionu i zagadnienie tematu.
Według „Słownika Języka Polskiego” region to obszar odznaczający się swoistymi cechami wyróżniającymi go spośród innych obszarów. Jako zaś mój region do omówienie zagadnienia wybrałem powiat limanowski. Tu mieszkam i tym obszarem się interesuję. To wyróżnia go spośród innych regionów Polski. Jednakże w swojej pracy potraktuję limanowszczyznę tylko jako miejsce w przestrzeni. Jak pisze Kwiryna Handke w swojej „Socjologii języka”, „Miejsce jako część przestrzeni, po wyodrębnieniu go z całości obszaru i zagospodarowaniu go przez człowieka, wymaga nadania mu nazwy”. Zgodnie z najogólniejszym podziałem zastosowanym przez panią Handke, mamy do czynienia z nazwami miejscowymi i topograficznymi. Te pierwsze to nazwy obszarów zagospodarowanych i zamieszkanych przez człowieka, tj. miast i wsi. Drugie natomiast odnoszą się do miejsc niezagospodarowanych, jak lasy, łąki, pola czy góry.

2. Podział nazw miejscowych według Eugeniusza Pawłowskiego.
Eugeniusz Pawłowski poszedł o wiele dalej. Pisząc monografię pt. „Nazwy miejscowe Sądecczyzny” wyszczególnił następujące typy nazw: nazwy od zawsze będące nazwami miejscowości i nazwy, które pierwotnie były nazwami ludzi. Do pierwszej grupy zakwalifikował nazwy topograficzne, kulturalne, dzierżawcze, urobione od innych nazw miejscowych i nazwy złożone. Grupa druga stanowi nazwy patronimiczne, służebne, rodowe i rodzinne, plemienne, nazwy obcego pochodzenia, dwuznaczne i tzw. nazwy ciemne, których etymologia jest niezwykle trudna do ustalenia. Nazwy topograficzne z grupy pierwszej podzielił jeszcze na proste, rozwinięte, zdrobniałe, złożenia prefiksalno-sufiksalne, złożenia prefiksalne, złożenia właściwe, zrosty, zestawienia i wyrażenia przyimkowe. Cechą rozróżniającą je są odpowiednie końcówki. Jeśli zaś chodzi o nazwy występujące na naszym terenie, to brak tu nazw rodzinnych, rodowych i patronimicznych. Nie ma też nazw służebnych, gdyż na tym terenie nie występowały grody zakładające wsie zawodowe. Wsie takie znajdziemy np. pod Krakowem (Grotniki, Bednarze). Nie spotyka się też na tym obszarze nazw plemiennych zakończonych sufiksem –anie.

3. Nazwy najczęściej występujące na tym terenie.
Według Pawłowskiego najczęściej występują na naszym górzystym terenie nazwy pochodzące od nazwiska pierwszego właściciela. I tu mamy różne typy: nazwy czysto osobowe (spotykane najczęściej w mianowniku liczby mnogiej), nazwy przymiotnikowe, nazwy w mianowniku liczby pojedynczej. Są one przeważnie w formie męskiej, gdyż kobieta rzadko występowała jako samodzielny gospodarz. Inny typ, dość często tu występujący to nazwy dzierżawcze z przyrostkiem –ówka. Przykładem tego może być np. Kisielówka.

4. Nazwy terenowe, nazwy wód
Idąc dalej za Pawłowskim w gestii nazw terenowych wyróżniamy nazwy gór,  lasów, polan, łąk i pól oraz innych drobnych obiektów, terenowych – jaskiń oraz innych samoistnych terenów, których do powyższego podziału nie można zakwalifikować. Jeśli chodzi o podział toponomastyczny, jest on podobny wśród nazw terenowych do nazw miejscowych. Mamy więc do czynienia z nazwami topograficznymi, kulturalnymi, dzierżawczymi, pochodzącymi od innych nazw miejscowych, złożonymi i ciemnymi. Jeśli chodzi o nazwy jaskiń i wolnostojących skał, to w powiecie limanowskim jest ich wiele. Większość jednak pochodzi od legend i podań ludowych, wiążąc się niejako z mocami nieczystymi. Jako przykład podam: Diabli kamień nieopodal Szczyrzyca, Jaskinię Zbójecką na Łopieniu, Zbójecki Stół na Mogielicy. Według tego samego podziału, co nazwy terenowe i miejscowe, wyróżnia się za Pawłowskim nazwy wód. Jednakże mimo znajomości nazwy rzeki czy większego potoku przepływającego przez daną miejscowość, jej mieszkańcy prawie w ogóle jej nie używają. Najczęściej występuje ona pod ogólnym określeniem rzeka lub z gwarowego  rzyka (na rzyce). Boczne potoczki, zwłaszcza małe i krótkie najczęściej w ogóle nie mają nazwy. Ewentualnie występuje zjawisko domniemywanego nazywania potoków od nazwy osiedla, przez które ten płynie (np. Potok Rolski od osiedla Rola w Dobrej, Potok Pająkowski od Pająkówki też w Dobrej). Istnieje też zwyczaj nadawania nazw większym potokom od nazw kobiet zamieszkujących większą miejscowość, przez którą potok ten płynie (np. Słopniczanka). Z reguły jednak mieszkańcy wyszczególniają tylko nazwy prastarych dużych rzek (Łososina, Dunajec).

5. Nazwy szczytów górskich na Limanowszczyźnie
Jak już wcześniej wspomniałem, nazwy górskie mają podobny podział, co nazwy terenowe. Idąc za ciosem, chciałbym tu przedstawić kilka nazw szczytów występujących w powiecie limanowskim. I tak do nazw topograficznych (czyli takich, które pochodzą od kształtu, szczególnych cech charakterystycznych tego miejsca, wyglądu, flory czy fauny) zaliczymy górę Szczebel. Jest to niewielkie wzniesienie (977 m) między Kasinką Małą a Glisnem. Nazwa jego pochodzi od kształtu góry, która widziana od południa przypomina schody. Jednakże był też nazywany Strzeblem, czego etymologię można doszukiwać się w licznie tam występującej nazwie ryby strzebli potokowej. Zaliczymy też do tego podziału Śnieżnicę. Jest to góra o wysokości 1006 metrów pomiędzy Przełęczą Gruszowiec a Skrzydlną. Jej nazwa jest pochodną od cechy charakterystycznej – długo zalegającego śniegu ma stromym stoku. Jako ciekawostkę podam, że właśnie na tym stoku i w związku z tą cechą usytuowana jest stacja narciarska w Kasinie Wielkiej. W grupie nazw pochodnych od świata roślin znaleźć możemy Jaworz (921 metrów). Jest to wzgórze leżące nad Pisarzową, a jego nazwa pochodzi od niegdyś obficie występujących, dziś już rzadziej jaworów. Podobne pochodzenie ma również nazwa królującej nad Tymbarkiem Paproci (640 metrów). Nazwy topograficzne pochodzą również od świata zwierzęcego. I na to znajdziemy przykład w powiecie limanowskim. Mam na myśli górę Wierch Lelonek (955 m). Nazwa tego wzniesienia, a właściwie odnogi góry Gorc wywodzi się oczywiście od jeleni, których młode gwarowo nazywa się właśnie lelonkami.
Kolejną grupą podziału nazw górskich są nazwy kulturowe. Są to takie nazwy, których pochodzenie wiąże się z działalnością człowieka – materialną i duchową. Rodowód nazw może w przypadku Limanowszczyzny oznaczać nazwy związane z działalnością pasterzy wołosko-ruskich, którzy szczególnie osiedlili się na tych terenach lub z miejscem grzebania samobójców czy miejscem przeklętym. Z pasterzami na pewno związane są takie nazwy jak Sałasz (909 m) między Żmiącą i Jaworzną, którego nazwa wywodzi się od szałasów pasterskich. Z kolei Zabite czy Wisielakówka (1180 m) w rejonie Turbacza są pamiątką mało przyjemnych spraw – oznaczają bowiem miejsce, gdzie grzebano samobójców. Ze sferą kultury duchowej związana jest także nazwa Piekło. Jest to niewielki szczyt (652 m) w rejonie Przyszowej. Takimi nazwami określano w czasach kontrreformacji miejsca związane z działalnością arian. Wzgórze mogło być zatem miejscem ich spotkań.
Następną grupę stanowią nazwy dzierżawcze pochodzące od nazwisk lub imion i kończące się na –ów lub –yn. I tu mamy dwa takie bardzo dobre przykłady: Krzystonów (1012 m) lub Krzysztonów od nazwiska Krzysztoń oraz Sarczyn (ok. 762 m) pochodzący od nazwiska Sarka. Występują też nazwy zapożyczone, mające zwłaszcza rodowód wśród pasterzy wołoskich. I tu zaliczyć możemy Kiczorę oznaczającą lesistą górę, czy Cyrlę (zachodni grzbiet Mogielicy nad Jurkowem). Nazwa tej ostatniej pochodzi od cerlenia, czyli stopniowego korowania drzew. Zbigniew Sułkowski dowodzi również o zachowaniu się jednej nazwy pochodzenia ruskiego;  chodzi mu o szczyt Wasielka znajdujący się nad Koninkami. Występują również w powiecie limanowskim nazwy dwuznaczne, które łączą w sobie dwie cechy powyższego podziału, jak np. Mogielica – najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego. Nazwa ta jest bowiem i kulturowa od miejsca grzebalnego samobójców (inaczej Góra Mogił), i topograficzna od kopulastego, przypominającego mogiłę kształtu oraz nazwy ciemne, których pochodzenia nie udało się ustalić. Tu zaliczymy m.in.: Łopień, Modyń, Ciecień, Turbacz i Ćwilin.
W ogóle ciekawa jest odmiana tych nazw. Turysta powie IDĘ NA ŁOPIEŃ – chodzi mu bowiem o wyjście na szczyt tej góry. Mieszkaniec Dobrej powie IDE W ŁOPIEŃ – chodzi mu o las porastający górę Łopień. Wniosek, jaki się tu nasuwa, jest więc prosty. Ludzie rozważają nazwy górskich szczytów zależnie od zapotrzebowania gospodarczego.

6. Skąd pochodzą nazwy miejscowe ziemi limanowskiej?
Limanowa – nazwa naszego miasta powiatowego wiąże się z dawnym zasadźcą osady, Wilmanem lub Ilmanem. Ta nazwa dzierżawcza wskazuje na fakt lokacji na prawie niemieckim. Jednakże Jan Wielek, idąc za opisem wprowadzonym przez ks. Józefa Jońca, podaje także rodowód nazwy Limanowa jako bliźniaczej miejscowości do Starej Wsi założonej w 1415 roku (Limanową wzmiankuje się na rok 1493). Nazwa Starej Wsi w języku łacińskim brzmiała: Villa Nova. Jednakże ta wersja jest mało znana, bardziej przekazywana była nazwa Ilmanowej.
Dobra – nazwę mojej gminnej miejscowości językowcy wywodzą od „dobrej wody” lub od debry – stromego stoku porośniętego lasem, u podnóża którego płynie potok. Potokiem tym była zapewne rzeka Łososina. Nazwa Dobra jest nazwą topograficzną prostą bezprzyrostkową.
Tymbark – osada ulokowana w 1340 roku przez Kazimierza Wielkiego na prawie niemieckim. W 1357 roku ten sam władca lokował na tym terenie miasto dla kolonistów niemieckich. Nazwał je Jodłowa Góra, co po niemiecku pisze się Tannenberg. Nazwa ta na przestrzeni wieków uległa spolonizowaniu, czego efektem jest dzisiejszy Tymbark. Jest to przykład nazwy urobionej od innej nazwy miejscowości.
Jurków, Półrzeczki, Skrzydlna, Wola Skrzydlańska, Porąbka to kilka przykładów na nazwy ciemne o trudnej do ustalenia etymologii nazewniczej.
Szczyrzyc – pierwsza wzmianka o tej wsi sięga XIII wieku i wtedy brzmi Czyrzycz, ewentualnie Czyrzyce. Wskazuje to na nazwę dzierżawczą, przynależną do człowieka imieniem Czyrzyk Zabieg, jaki się tu dokonał to typowe dla średniowiecza zmiękczenie ostatniej głoski imienia właściciela. Tak więc Czyrzycz to zmiękczona nazwa od imienia Czyrzyk (pisanego przez rz dla odróżnienia od czyżyka ptaka). Ciekawą zmianą było wprowadzenie do nazwy przyrostka sz na jej początku. Wzięło się to stąd, ze dawniej mówiono: pochodzę z Czyrzyca, jadę z Czyrzyca. To z przekształcało się najpierw w s, później pod wpływem głoski cz w sz i przylgnęło do nazwy, tworząc jej dzisiejszą odmianę.

7. Wnioski
Jak wynika z powyższych kilku przykładów, nazwy miejscowe mówią o pochodzeniu danej miejscowości, wskazując często na pierwszego właściciela lub zasadźcę. Są też świadectwem dawnej lokacji na prawie niemieckim. Mogą też charakteryzować teren, na którym dana miejscowość została założona. Z kolei nazwy gór są najczęściej brane z nazw pochodzenia ludowego lub kulturowego. Często są to miejsca przeklęte, gdzie grzebano ciała samobójców. Wiąże się to z dawnymi średniowiecznymi zwyczajami, które nie pozwalały na pochowanie człowieka po odebraniu sobie życia na terenie wsi czy parafii. W rzadkich wypadkach zezwalały na pochowanie straceńca za murem cmentarnym. W takim wypadku pole również nosiło stosowną do miejsca nazwę. 
Interaktywna Polska
Webmaster: Adrian Cieślik